W tym sęk że nie jest to jednorazowa sprawa jeżeli się wie jak go wykręcić poprawnie.
Jak czujnik jest zamontowany, nie wykręcając go należy palcem wcisnąć trzpień do środka, przekręcić motylek z tyłu cylindra w lewo, wtedy to ucho przesuwa się w pozycję która ominie tą przeszkodę która je łamie. Dopiero wtedy można bezpiecznie wykręcić czujnik.
Jeżeli się nie wciśnie trzpienia, blokada przy wykręcaniu łamie ucho i czujnik do kosza.
W sumie to można by było wcisnąć trzpień i wykręcić czujnik. Wtedy powinno się udać bez uszkodzenia.
[ Dodano: Wto Gru 18, 2012 12:02 ]
Mój stary czujnik był jakiś krótki. Nie mając zbytnio czasu na analizę zamontowałem nowy i tyle. Wróciłem do domu i bez obawy że teraz uszkodzę wyciągnąłem trzpień i się okazało że teraz jest tak jak być powinno.
Teraz jak wciska się trzpień słychać tą samoregulacje o której wszędzie piszą, te kliknięcia.
Podsumowanie.
Prawidłowy demontaż tak żeby nieuszkodzić.
1. Wyciągnąć wtyczkę czujnika
2. Wcisnąć trzpień ile się da.
3. Trzymając wciśnięty trzpień wykręcić czujnik.
Montaż:
1. Włożyć czujnik w uchwyt mocujący, da się tylko w jeden sposób trzeba przyjrzeć się wycięciom
2. Podpiąć wtyczkę czujnika i tyle
Jeżeli przy demontażu po prostu wykręciliśmy czujnik, zostało ułamane ucho odpowiadające za rozwieranie styków. Wtedy światła stop cały czas świecą.
Możliwa jest naprawa, czujnik jest całkowicie rozbieralny.
Samo ucho trzeba jakoś przyczepić , skleić, przylutować, nie wiem co będzie najlepsze.
Składanie jest odwrotną czynnością. Najważniejsze po złożeniu czujnika jest wyciągnięcie palcami trzpienia do końca. dzięki czemu będzie możliwa samoregulacja.
Nie ponoszę odpowiedzialności za swój poradnik
Demontujesz i montujesz na swoją odpowiedzialność
Powodzenia.