To jak chcesz narobić małych rys.Ciapek pisze:Czy jest coś lepszego niż poczciwe Tempo?
Nie wiem, co dla Ciebie mała rysa. Ja robię korektę 3 stopniową, 2 stopniowa lub po prostu odświeżam połysk ultrafin_ą.
To jak chcesz narobić małych rys.Ciapek pisze:Czy jest coś lepszego niż poczciwe Tempo?
Sprawdzonego - to tylko odkurzacz ekstrakcyjny, raz a dobrze i nie wcierasz brudu, tylko wypłukujesz. Ważne, aby nie przemoczyć i nie pokusić się na podsufitkę, bo na głowę spadnie.SeeSoon pisze:....... jeszcze coś dobrego do czyszczenia foteliPolecicie coś sprawdzonego?
Nie prościej napisać do usunięcia nalotu na lakierze, dobry i tani to samo w sobie się wyklucza.u-man pisze:polecicie dobry i tani płyn do dekontaminacji lakieru
Jednego generalnie nie ma. Klasycznie by było tak: najpierw smoła i klej, czyli Prickbort, później opiłki metaliczne czyli np. D-Tox od Shiny Garage. Na koniec w zależności od stanu lakieru, oraz czy planujesz polerkę, to glinka. Glinka zawsze jakiegoś mniejszego czy większego bajzlu narobi, jeżeli chodzi o rysy. Jako poślizg do glinki możesz sobie rozrobić zwykłą wodę z kilkoma kroplami szamponu do mycia samochodu. Może nie będzie najtaniej, ale na pewno skutecznie.u-man pisze:Witam polecicie dobry i tani płyn do dekontaminacji lakieru samochodowego?
Z pierwszą częścią się nie do końca zgadzam, a druga to jak najbardziej słuszna uwaga.Dziadek13 pisze: Nie prościej napisać do usunięcia nalotu na lakierze, dobry i tani to samo w sobie się wyklucza.
A tą IPĘ od Tenzi to sobie daruj, bo to zwykły rozcieńczony do 20% alkohol izopropylowy. Kup sobie normalnie litr IPY 99,9% i sobie rozrób wg potrzeb. Niestety w czasach epidemii będzie drogo. Chociaż moim zdaniem do dekontaminacji lakieru IPA jest Ci kompletnie nie potrzebna.Dziadek13 pisze:Ja polecam np Tenzi IPA prościej i taniej izopropanol ale w tych pandemicznych czasach ciężko będzie lub glinka jest pracochłonna jeśli chodzi o dekontaminacje lakieru, może ktoś coś jeszcze co innego podpowie.