Polary klubowe - luźny temat
- arcadioush
- Przeglądacz
- Posty: 120
- Rejestracja: sob lip 07, 2012 09:07
- Auto:: VW Touran 2005 BKC
- Imię:: Arkadiusz
- Lokalizacja: Olsztyn
- Otrzymał podziękowań: 1 raz
Dzisiaj doszedł polar... I tylko dlatego, że jest klubowy, nie powędruje do kosza
Porażająco niska jakość materiału, najniższy, budżetowy gatunek, który rozleci się po pierwszym praniu. Niczyja to wina, ktoś chciał dobrze, ale najwyraźniej jakość materiału oceniała osoba, która dobrego polaru nigdy nie miała w rękach. Z podobnego materiału [bo nie można tego nazwać polarem] wykonane są najtańsze koce [też zbyt wiele powiedziane] w Tesco. Porażka jak cholera... Powiesić na siedzeniu albo w garażu i tyle. Bo chodzić się w tym nie da. A szkoda...
Przed chwilą pomiętoliła ten "polar" moją żona. I parsknęła śmiechem mówiąc "Z waty bym Ci udziergała lepszy"
Śmiech przez łzy 

Porażająco niska jakość materiału, najniższy, budżetowy gatunek, który rozleci się po pierwszym praniu. Niczyja to wina, ktoś chciał dobrze, ale najwyraźniej jakość materiału oceniała osoba, która dobrego polaru nigdy nie miała w rękach. Z podobnego materiału [bo nie można tego nazwać polarem] wykonane są najtańsze koce [też zbyt wiele powiedziane] w Tesco. Porażka jak cholera... Powiesić na siedzeniu albo w garażu i tyle. Bo chodzić się w tym nie da. A szkoda...

Przed chwilą pomiętoliła ten "polar" moją żona. I parsknęła śmiechem mówiąc "Z waty bym Ci udziergała lepszy"


- Cyrus
- Zaawansowany
- Posty: 488
- Rejestracja: ndz wrz 11, 2011 20:42
- Auto:: 1.9 TDI 105 DSG
- Imię:: Łukasz
- Lokalizacja: Zabrze
- Podziękował: 5 razy
- Otrzymał podziękowań: 5 razy
Trzeba było samemu coś zorganizować a nie ujadać. W mało elegancki sposób napisane.arcadioush pisze:Dzisiaj doszedł polar... I tylko dlatego, że jest klubowy, nie powędruje do kosza![]()
Porażająco niska jakość materiału, najniższy, budżetowy gatunek, który rozleci się po pierwszym praniu. Niczyja to wina, ktoś chciał dobrze, ale najwyraźniej jakość materiału oceniała osoba, która dobrego polaru nigdy nie miała w rękach. Z podobnego materiału [bo nie można tego nazwać polarem] wykonane są najtańsze koce [też zbyt wiele powiedziane] w Tesco. Porażka jak cholera... Powiesić na siedzeniu albo w garażu i tyle. Bo chodzić się w tym nie da. A szkoda...
Przed chwilą pomiętoliła ten "polar" moją żona. I parsknęła śmiechem mówiąc "Z waty bym Ci udziergała lepszy"Śmiech przez łzy
