VW Touran Klub Polska

Nie jestem Mechanikiem ale jak wszystko jest równe nie ma rowków itp to chyba nie ma problemu na zdjęciu wyglada ładnie a silnik juz masz poskładany ?

marcyb3 pisze:W Polkowicach jak by był składany silnik to by miał napisane Poland

wystukane z mojego SamsunG J1

Nic bardziej mylnego. Napis na głowicy oznacza tylko miejsce odlania głowicy, a i sam napis nie zawsze jest wyznacznikiem w jakim kraju odlano głowice. Np głowice odlewane w ''poznaniu'' mogą mieć też napis ''germany'' jesli tak zostały zamówione.
Jeśli chodzi o zakład w polkowicach to tam montowane są głowice od róznych dostawców zarówno z niemiec jak i polski.

W Polkowicach jest też ich własna linia głowic.

NzTT

Mówię to co mi kumpel mówił który tam pracował przez 10lat albo i więcej . I jak mi w sharanie padła głowica to pierwsze co powiedział to żebym szukał głowicy produkowanej w Polsce a nie w German. No ale skoro są ludzie którzy wiedzą lepiej to niech tak zostanie :)

wystukane z mojego SamsunG J1

W Polkowicach jest tylko linia obróbki na gotowo i montażu. A głowice są odlewne w kilku miejscach i to nie tylko w odlewniach Volkswagena, są również firmy zewnętrzne które dostarczają odlewy. Na zakładzie w Polkowicach dość często bywałem z racji pracy na odlewni w Poznaniu. Jednak ostatnio było to dwanaście lat temu. W chwili obecnej zajmuje się innymi odlewami, i jest spora szansa że przekładnie kierownicze w waszych autach przyszły przez moje ręce I nawet w tej chwili przekładnie platformy MQB które są odlewane tylko w Poznaniu mają napis made in Germany.
Tak więc sam napis na głowicy nie gwarantuje ze pochodzi ona z danego kraju. A głowice do Volkswagena odlewne są też na odlewni we Włoszech
Od ponad szesnastu lat pracuję przy obróbce odlewów VW i trochę tam wiem...
Jako ciekawostka powiem tylko że na odlewni w Poznaniu odlewne są też w małych seriach przekładnie do BMW i Opla.
Cóż globalizacja.

Wysłane z mojego D5503 przy użyciu Tapatalka

Panowie .... tutaj nie o tym .... wymiana panewkę i tylko tyle , Bo sie zaraz zrobi gó*** burza ...

powiedzcie mi bo mam sprzeczne informacje, czy jest jakiś luz wzdłużny, po osi wału na panewkach korbowych? Wał jest bez luzu wyczuwalnego ale mam luz na dwóch panewkach tzn jest on bardziej wyczuwalny niż na 1 i 3?

A ja sprawdzalem ostatnio panewki i mam kolbenshmita. Sa w udealnym stanie mimo 260 tys km. Pozniej wkleje fotki.

Może z Was ktoś wie. Czy zakładając pierścienie stalowe, a nie te czarne molibdenowe można je rozciągnąć tzn zrobić z nich większą średnicę? Chodzi mi czy taki pierścień nie naciska za bardzo na ścianki cylindra? po prostu jak zakładałem pierścienie to mam wrażenie że jest większy niż poprzednio były.

Tak wyglądały moje po 180tyś. wg stanu licznka. To są bardziej zjechane. Miałem kolbenshmita teraz są glyco. Głowica made in Germany.

A msdz moze zdjęcie czopow wału.
Ja mialem mniej wytarte i krzyczeli ze tragedia i silnik złom. Ciekawe!

Slabo widac. Sa tam glebokie rysy czy tylko zarysowania minimalne? A drugie polowki jak wygladaja?

Zdjęcia czopów nie zrobiłem, ale nie były porysowane. Panewki jeszcze mam, więc w wolnej chwili zrobię dokładniejsze zdjęcie wszystkich.



Rysy nie są duże bardziej dziwne są te małe dziurki-wżery.

Do wymiany choc jeszcze brakuje im troche do agoni ale juz sie nie kwalifikuja do zalozenia.

Tak jak napisałem, te ze zdjęcia to kolbenshmita teraz są glyco.