Juz od jakiegoś czasu borykam się z moją klimatyzacją która działa ale jednak nie poprawnie.
Ustawiam klimatronik np. LO lub 20 stopni no i dmucha zimne z kratek ze aż głowa boli, przewód ze sprężarki oszroniony w aucie chłodno i tak jakieś 20 min potem z kratek nie wydostaje się nic zero nadmuchu nawet kiedy zwiększe nadmuch słychać wyższe obroty dmuchawy ale z kratek dalej nic tak jakby któraś klapka się zamknęła.
Co pomaga to przejście w tryb ECO lub wyłączenie silnika na jakiś czas i natychmiast wraca nadmuch z kratek lecz wiadomo nie schłodzony
.Dodam jeszcze ze jak klima jest włączona duży wentylator pracuje na pełnych obrotach tak co minute na ok 30sek a mały wentylator stoi w miejscu ani drgnie.
Zrobiłem reset klimatronika nic nie pomogło
Vag nie wyrzuca żadnych błędow na temat klimy
Ciśnienie czynnika w układzie na poziomie 3.2bar
Filtr pyłkowy czysty i suchy (węglowy)
Sam już nie wiem co z tym robić.Może ktoś to z Was przerabiał.
Tak w ogóle to który wentylator za co odpowiada i kiedy powinien się kręcić?
przyczyną był nie sprawny mały wentylator na chłodnicy w którym są cztery szczotki one się zawiesiły (zatarły) .silnik wentylatora rozebrany ,wyczyszczony i nasmarowany.teraz klima chłodzi aż miło.