Teraz jest Cz mar 28, 2024 23:34

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 56 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: Pt lip 15, 2011 12:45 
Offline
Władca postów
Avatar użytkownika

Auto: Conceptline, 1.6 z 2009
Imię: Leszek
Dołączył(a): Pn cze 06, 2011 17:52
Posty: 5009
Lokalizacja: WAWA - MAZ
Podziękował : 33 razy
Otrzymał podziękowań: 158 razy
Witam,
Poradnik przed zakupem - wydrukuj i zabierz ze sobą:
Z dwóch posiadanych informacji złożyłem jeden tekst, by korzystający z poradnika mogli bez problemów się z nim zapoznać i wydrukować.

Jak masz możliwość i znajomego mechanika zabierz go ze sobą. On jest fachowcem i szybciej zauważy problemy lub zabierz znajomego, który ostudzi Twoje chęci zakupowe. Na oglądanie nie zabieraj płci przeciwnej - będą same kłopoty:). Spróbuj zaprosić kogoś doświadczonego z forum Tourana. Sprawdź w podziale na grupy.

Krok pierwszy - legalnie

1. Dowód rejestracyjny - druk musi być oryginalny. Zwróć uwagę na skreślenia, zamazania, poprawki niepotwierdzone przez odpowiedni urząd komunikacji.
Jeśli w dowodzie jako właściciele wpisane są dwie osoby, obie powinny być przy transakcji i obie powinny przy nas podpisać umowę.

2. Numer VIN z dowodu musi się zgadzać z numerem wybitym na nadwoziu. VIN, ciąg 17 znaków, to umowny międzynarodowy kod stosowany przez producentów aut. Zawiera informację o numerze seryjnym, roczniku, rodzaju silnika, wyposażeniu i miejscu produkcji. Napisz na forum koledzy pomogą rozszyfrować wyposażenie.
Sprawdź czy numer VIN z dokumentów zgadza się z numerami:
- W okienku na podszybiu
- Z czarną naklejką na zewnątrz, u podstawy słupka B (środkowego)
- Z wytłoczonym VIN’em pod wykładziną w schowku podłogi, po prawej stronie, za fotelem pasażera (drugi rząd siedzeń)
- Z papierową wklejką (podobna do tej z dokumentów samochodu) w bagażniku. W zależności od wersji wyposażenia może być: na wnęce koła, na podłodze podwyższanej, schowku dla zagłówków trzeciego rzędu siedzeń – 7 os.
- Po nr VIN sprawdzisz historię serwisowania (jeśli auto z Niemiec bądź Polski będzie 99% wpisów) i adekwatność pozostałych danych (typ handlowy – tu jest wersja wyposażenia, kolor nadwozia).

Właśnie znaki identyfikacyjne są najczęściej przerabiane przez złodziei. Numery są przebijane lub nabijane w nowych miejscach. Musimy ocenić, czy czcionka jest oryginalna, a sposób nabicia i miejsce - charakterystyczne dla danego producenta. Szukajmy też podejrzanych spawów w okolicy VIN, bo nieuczciwi sprzedawcy potrafią wstawiać całe fragmenty karoserii z zupełnie innym kodem. Czujność powinny wzbudzić wszelkie zabiegi lakiernicze w pobliżu numeru, zmiany odcienia farby czy faktury powierzchni. Każdy ślad przerabiania znaków to powód, by odstąpić od transakcji.

Ważne! Jeśli nie wychwycimy oszustwa związanego z VIN, jego sprawdzenie w policyjnej bazie danych nic nie da. Lepiej spisać kod, rozszyfrować go w punkcie dilerskim marki i sprawdzić z papierami auta. Pozwoli to również ustalić liczbę wykonanych przeglądów i napraw.

3. Czy w dokumentach jest książeczka serwisowa (często takich dokumentów niestety nie ma a dlaczego to już sam sobie pewnie odp. ). Zwróć uwagę na podawany kilometraż. W żadnym ASO nie zaokrąglają przebiegu - dokładnie zapisują co do kilometra. Temat już poruszany na naszym forum.
4. Możesz podjechać na posterunek policji w celu weryfikacji czy pojazd na terenie Układu Szengen nie jest notowany jako kradziony. Pamiętaj, że auto może być klonowane.
5. Najbezpieczniej kupić auto pochodzące z polskiego salonu, gdy sprzedający ma fakturę zakupu. Jeśli pojazd miał już kilku właścicieli, a oryginalny rachunek wciąż istnieje, można zweryfikować jego prawdziwość w salonie, który go wystawił. Nawet przy braku faktury można sprawdzić pochodzenie samochodu u dilera, który sprzedał samochód.


Krok drugi - kontrola techniczna

6. Sprawdź w Internecie, czy w regionie skąd jest sprowadzony samochód nie było gwałtownych załamań pogody w czasie jego sprowadzenia (plus/minus). Przykład: W 2001 roku w po gwałtownych ulewach był wysyp nawet nowych samochodów w atrakcyjnych cenach po powodzi. Kłopoty z autkiem dopiero później wychodziły. Najłatwiej sprawdzić w trudno dostępnych miejscach samochodu.

7. Bezwypadkowość.

Szukamy śladów wypadków i określamy skalę uszkodzenia. Przede wszystkim należy zwrócić uwagę na zmiany odcienia lakieru, pofalowane blachy (często schowane pod dywanikami), rozmaite „wyklejki” kryjące ślady klepania lub rozciągania (zwłaszcza na progach i słupkach), nierówne odstępy między elementami, nieoryginalne podzespoły, ślady farby na uszczelkach lub szybach, warstwy szpachli (do wykrycia prostym przyrządem do sprawdzania grubości lakieru).
Czy odstępy między elementami nadwozia są równe? Czy łby śrub (nakrętek) klap, drzwi mają nienaruszony lakier. Czy np. pod maską wszystko wygląda, nazwijmy to, oryginalnie (ja i duża cześć forumowiczów wie jak wszystko powinno wyglądać ). Sam pamiętam jak dwa samochody które mnie interesowały nie miały w ogóle osłony od dołu, itp. Możesz się również uzbroić w miernik grubości lakieru (tylko nie przykładaj do plastikowych zderzaków. Zobacz na stan zużycia ogumienia, czy opony zużywają się równomiernie. Sprawdzić w trudno dostępnych miejscach czy wykładzina nie jest zawilgocona. W bagażniku podnieś schowek / koło zapasowe czy przypadkiem nie ma tam nic niepokojącego.

8. Stan techniczny.

Skorzystaj z jazdy próbnej i nie żałuj mu (jak się rozgrzeje oczywiście ) to depnij, aby się przekonać czy oby na pewno wszystko jest ok. (pojeździć trochę dłużej, jakieś zakręty, hamowanie na prostej – czy nie ściąga, ruszanie z miejsca, czy nic nie stuka puka itp. Podczas jazdy odpal klimatyzację aby się przekonać czy działa i nie jest zagrzybiona. Sprawdzić spryskiwacze, łącznie z tymi do ksenonów. Sprawdzić samo-poziomowanie reflektorów przy ksenonach, np włączyć światła i usiąść w bagażniku, poziom promieni powinien się obniżyć względem auta (tzn pozostać np na ścianie na tej samej wysokości).

Jazda próbna pozwoli wychwycić tylko drobne wady podwozia, sprawdzić hamulce, skrzynię biegów i układ kierowniczy.

Zaciągnij samochód na stacje diagnostyczną niech go sprawdzą pod każdym kątem – wydajesz dużo pieniędzy na kupno, więc chyba warto w to zainwestować (sprawdzenie VIN gratis). Najlepiej skontrolować auto w wyspecjalizowanym warsztacie lub centrum diagnostycznym, gdzie sprawdzą geometrię, stan podwozia (ok. 50 zł), kondycję silnika (100-200 zł), prawidłowość wymiarów płyty podłogowej (300-500 zł).

Uwaga! Jeśli sprzedający zgodzi się na kontrolę w serwisie, to my musimy wybrać miejsce. Nieuczciwy sprzedawca może nas zaprowadzić do zaprzyjaźnionego warsztatu.

9. Stan licznika. Bez wizyty u dilera marki trudno ustalić faktyczny przebieg samochodu. Ocena „na oko” to zły sposób. Dane z książki serwisowej też nie wystarczą - można ją kupić i spreparować. Kierujmy się zasadą: małe auta pokonują przeciętnie 10 tys. km rocznie, większe - 15-20 tys., diesle - nawet 30 tys., a służbowe (w tym taksówki) 50-100 tys. Korzystajmy z baz internetowych takich jak Cerfax czy Autocheck - gromadzą dane o przebiegach podczas przeglądów i informacje o udziale aut w kolizjach.
Pamiętajmy, że cofanie liczników w Polsce to prawdziwa plaga. Taka czynność wciąż nie jest uznana u nas za przestępstwo. Chociaż co poniektórzy koledzy z forum uważają, że wolą dokładnie wiedzieć jaki jest faktyczny przebieg auta i to pozwoli ocenić co należy wykonać.

10. Ślady zużycia.

Sposobem na wykrycie licznikowego oszustwa są dokładne oględziny elementów wnętrza. Mocno wytarte elementy gumowe (na przykład na pedałach), zniszczona tapicerka siedzeń, wytarta gałka dźwigni zmiany biegów i kierownica, zapadnięte siedziska foteli, „zeszlifowane” elementy z tworzyw sztucznych w okolicach progów czy poszarpane wykładziny podłogowe świadczą o wyjątkowo długiej eksploatacji. Auto z takimi śladami ma przejechane dużo więcej niż kilkadziesiąt tysięcy kilometrów. Nakładek pedałów, gałki drążka zmiany biegów, kierownicy, fotela kierowcy, przyciski opuszczania szyb, włącznik świateł i na podsufitkę, czy przypadkiem grzyb nie wszedł na tapicerkę - to wskazuje na nieszczelność. Rzuć okiem na stan tapicerek pod dywanikami.

Zawodowi handlarze zazwyczaj wymieniają drobne elementy, by uwiarygodnić przebieg auta (zwłaszcza nakładki na pedały i nakładki progowe). Widok takich nowiutkich detali w kilkuletnim pojeździe powinien wzbudzić podejrzenia. Pamiętaj że to nie dotyczy aut kolegów z forum. My zawsze coś wymieniamy.

Wewnątrz: Sprawdź, czy pojazd jest uzbrojony w koło zapasowe lub zestaw naprawczy (nie dla wersji 7-io osobowej) sporadycznie zdarza się, że niektórych elementów wyposażenia brakuje i sprawdź wnękę pod kołem zapasowym - mechanikom nie chce się aż tak dobrze wszystkiego dokładnie robić – koszty, więc skupiają się na zewnętrznych elementach. Zbyt intensywny zapach środków pielęgnujących w aucie też stanowi sygnał ostrzegawczy, że coś może być nie tak.

11. Wynajmij eksperta . Zaprzyjaźniony mechanik to za mało, jeżeli będzie miał wątpliwości. Potrzebna będzie szersza wiedza i opinia na piśmie, przydatna przy postępowaniach sądowych. Korzystajmy z pomocy rzeczoznawców, np. ze Stowarzyszenia Rzeczoznawców Techniki Samochodowej i Ruchu Drogowego (rzeczoznawcy.com.pl), Polskiego Związku Motorowego (pzm.pl) czy Poleksmot (poleksmot.pl). Wynajęcie eksperta to koszt 100-300 zł, a kompleksowa kontrola - 800-1000 zł.

Krok trzeci - dobra umowa

Umowa nie musi być podpisana w obecności prawnika, nie wymaga się specjalnego druku ani konkretnych zapisów. Musi jednak jak najlepiej chronić nasze interesy.

Nie zgadzajmy się na umowę z niekorzystnymi dla nas zapisami, które sprzedający uzasadnia „wymogami prawa”. Przykład: „Stan techniczny jest znany kupującemu i nie będzie on rościł z tego powodu żadnych pretensji”. Jeśli sprzedawca upiera się przy takim punkcie, to dopiszmy, że nie dotyczy to wad ukrytych, które wyjdą na jaw w dalszej eksploatacji. Cenny jest punkt, w którym sprzedający informuje, że wad ukrytych nie ma.

Co powinno się znaleźć w umowie?

Data podpisania. Dane sprzedającego i kupującego - imiona, nazwiska, adresy, PESEL, numery dowodów tożsamości. Opis przedmiotu transakcji: marka, model, numer rejestracyjny, numer VIN (nie wymaga się numeru silnika) i rok produkcji. Zapis, że auto stanowi własność sprzedającego, jest wolne od wad prawnych i nie ma obciążeń ze strony osób trzecich.

Warto podać: deklarowany przebieg auta, aktualny stan licznika, informację o wypadkowej przeszłości auta, stwierdzone uszkodzenia, wykaz odebranych kluczyków.
Im więcej szczegółów, tym lepiej. Nawet godzina transakcji może okazać się istotna.

Nie podpisuj umowy z właścicielem "Niemcem" tylko ze sprzedającym - unikniesz później kłopotów z dochodzeniem roszczeń - temat był już omawiany.

Masz wątpliwości – wstrzymaj się – okazji jest pełno. Pytaj na forum w tym dziale, dodaj link do aukcji, zdjęcie jak najlepszej jakości, opisz co Cię niepokoi. I najważniejsza zasada, którą potwierdza wielu z nas forumowiczów: CIERPLIWOŚĂ† W POSZUKIWANIU AUTA. Jak nie ten będzie inny.

_________________
"baci" znaczy pozdrawiam.
Obrazek
VW Touran by chelesline


Ostatnio edytowano N cze 24, 2012 15:01 przez cheles, łącznie edytowano 10 razy

Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pt lip 15, 2011 22:18 
Offline
Przeglądacz

Auto:
Imię:
Dołączył(a): Cz lut 10, 2011 13:43
Posty: 117
Lokalizacja: zachpom
Podziękował : 1 raz
Otrzymał podziękowań: 0 raz
Ważna jest naklejka serwisowa z przebiegiem przyklejana co wizyta w serwisie i nigdy nie zdzierana, zawsze naklejana kolejna na kolejna. nad tabliczką typu po otworzeniu drzwi kierowcy na słupku.

Przebieg musi sie zgadzac z wpisem z ksiazki.

Obrazek

Lub cały opis VW odnosnie naklejek


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pt lip 15, 2011 23:10 
Offline
Władca postów
Avatar użytkownika

Auto: PB8
Imię: Tomek
Dołączył(a): Pn kwi 25, 2011 16:07
Posty: 5563
Lokalizacja: Olkusz
Podziękował : 223 razy
Otrzymał podziękowań: 731 razy
Dobrym "elementem" przy zakupie jest Vag. Można zrobić pełny autoscan, posprawdzać poszczególne elementy zwłaszcza silnik oraz cały osprzęt....sprawdzić przebieg ze sterownika silnika (nie we wszystkich). Naprawdę się przydaje... Jeśli sprzedawca ma coś do ukrycia będzie się raczej sprzeciwiał jeśli chodzi o podłączenie pod Vaga...


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: So lip 16, 2011 01:23 
Offline
Początkujący

Auto:
Imię:
Dołączył(a): Cz cze 30, 2011 00:15
Posty: 24
Lokalizacja: Is
Podziękował : 0 raz
Otrzymał podziękowań: 0 raz
a cos o przebiegu mozecie powiedziec?
czyli jaki przebieg dla benzyny to juz duzy przebieg, jakie czesci sie najbardziej zuzywaja, na ktore mozna by zwrocic uwage (o ile to mozliwe do zrobienia)

czy bardziej patrzyc na przebieg, czy na rok produkcji?
bo mam do wyboru 2003 z przebiegiem 115 i 2004 z 154 (czy ten drugi traktowac juz jako spory?) czy bez problemu powinno przy takim przebiegu wszystko byc ( o ile kierujacy nie przeginal )


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N lip 17, 2011 12:25 
Offline
Władca postów
Avatar użytkownika

Auto: 2x5T1
Imię: Marek
Dołączył(a): So sie 28, 2010 23:55
Posty: 2736
Lokalizacja: lubuskie
Podziękował : 24 razy
Otrzymał podziękowań: 118 razy
Koledzy, przykleiłem ten temat i proszę toczyć dyskusję w celu udoskonalania listy. Poniżej nieco uporządkowana lista.

1. Jak masz możliwość i znajomego mechanika zabierz go ze sobą. On jest fachowcem i szybciej zauważy problemy lub zabierz znajomego, który ostudzi Twoje chęci zakupowe. Na oglądanie nie zabieraj płci przeciwnej - będą same kłopoty:-). Spróbuj zaprosić kogoś doświadczonego z forum Tourana ;)
2. Formalne: Sprawdź czy numer VIN z dokumentów zgadza się z numerami:
- W okienku na podszybiu
- Z czarną naklejką na zewnątrz, u podstawy słupka B (środkowego)
- Z wytłoczonym VIN’em pod wykładziną w schowku podłogi, po prawej stronie, za fotelem pasażera (drugi rząd siedzeń)
- Z papierową wklejką (podobna do tej z dokumentów samochodu) w bagażniku. W zależności od wersji wyposażenia może być: na wnęce koła, na podłodze podwyższanej, schowku dla zagłówków trzeciego rzędu siedzeń – 7 os.
3. Czy w dokumentach jest książeczka serwisowa (często takich dokumentów niestety nie ma a dlaczego to już sam sobie pewnie odp. ). Zwróć uwagę na podawany kilometraż. W żadnym ASO nie zaokrąglają przebiegu - dokładnie zapisują co do kilometra. Temat już poruszany na naszym forum.
4. Możesz podjechać na posterunek policji w celu weryfikacji czy pojazd na terenie Układu Szengen nie jest notowany jako kradziony.
5. Nie podpisuj umowy z właścicielem "Niemcem" tylko ze sprzedającym - unikniesz później kłopotów z dochodzeniem roszczeń - temat był już omawiany.
6. Sprawdź w Internecie, czy w regionie skąd jest sprowadzony samochód nie było gwałtownych załamań pogody w czasie jego sprowadzenia (plus/minus). Przykład: W 2001 roku w po gwałtownych ulewach był wysyp nawet nowych samochodów w atrakcyjnych cenach po powodzi. Kłopoty z autkiem dopiero później wychodziły. Najłatwiej sprawdzić w trudno dostępnych miejscach samochodu.
7. Po nr VIN sprawdź historię serwisowania (jeśli auto z Niemiec bądź Polski będzie 99% wpisów) i adekwatność pozostałych danych (typ handlowy – tu jest wersja wyposażenia, kolor nadwozia, itp.).
8. Zaciągnij samochód na stacje diagnostyczną niech go sprawdzą pod każdym kątem – wydajesz dużo pieniędzy na kupno, więc chyba warto w to zainwestować (sprawdzenie VIN gratis).
9. Wewnątrz: Sprawdź, czy pojazd jest uzbrojony w koło zapasowe (nie dla wersji 7-io osobowej) sporadycznie zdarza się, że niektórych elementów wyposażenia brakuje i sprawdź wnękę pod kołem zapasowym - mechanikom nie chce się aż tak dobrze wszystkiego dokładnie robić – koszty, więc skupiają się na zewnętrznych elementach.
10. Zwróć uwagę na wnętrze np. stopień zużycia: nakładek pedałów, gałki drążka zmiany biegów, kierownicy, fotela kierowcy, przyciski opuszczania szyb, włącznik świateł i na podsufitkę, czy przypadkiem grzyb nie wszedł na tapicerkę - nieszczelność.
11. Rzuć okiem na stan tapicerek pod dywanikami.
12. Zbyt intensywny zapach środków pielęgnujących w aucie też stanowi sygnał ostrzegawczy, że coś może być nie tak.
13. Na zewnątrz: Czy odstępy między elementami nadwozia są równe? Czy łby śrub (nakrętek) klap, drzwi mają nienaruszony lakier.
14. Czy np. pod maską wszystko wygląda, nazwijmy to, oryginalnie (ja i duża cześć forumowiczów wie jak wszystko powinno wyglądać ). Sam pamiętam jak dwa samochody które mnie interesowały nie miały wogóle osłony od dołu, itp.
15. Możesz się również uzbroić w miernik grubości lakieru (tylko nie przykładaj do plastikowych zderzaków :).
16. Zobacz na stan zużycia ogumienia, czy opony zużywają się równomiernie.
17. Jazda próbna. Skorzystaj z jazdy próbnej i nie żałuj mu (jak się rozgrzeje oczywiście ) to depnij, aby się przekonać czy oby na pewno wszystko jest ok. (pojeździć trochę dłużej, jakieś zakręty, hamowanie na prostej – czy nie ściąga, ruszanie z miejsca, czy nic nie stuka puka itp.
18. Podczas jazdy odpal klimatyzację aby się przekonać czy działa i nie jest zagrzybiona.
19. Czy pojazd posiada komplet kluczyków, często bywało że tak niestety nie było – ewentualne problemy przy ubezpieczaniu.
20. Masz wątpliwości – wstrzymaj się – okazji jest pełno. Pytaj na forum…


PS. Cheles plusik za pomysł :D

_________________
Pozdrawiam

Turanek
R-Line Obrazek
H-Line Obrazek


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N lip 17, 2011 19:14 
Offline
Początkujący

Auto:
Imię:
Dołączył(a): Cz cze 30, 2011 00:15
Posty: 24
Lokalizacja: Is
Podziękował : 0 raz
Otrzymał podziękowań: 0 raz
Pisze, bo jestem wlasnie na etapie wyszukiwania odpowiedniego egzemplarza, wiec jestem bardzo zainteresowany tym tematem.
Zastanawiam sie, czy ta dyskusja ma byc toczona w tym temacie, czy moze lepiej byloby utworzyc osobny temat do dyskusji - a ten przyklejony tyko uaktualniac, bo jesli dyskusja sie rozrosnie, to trudno bedzie skupic sie na szczegolach :)

A wracajac do tematu - warto byloby wymienic najczestsze awarie/usterki tych autek, ktore moznaby tez samemu na miejscu sprawdzic (ewentualnie z pomoca mechanika), tak jak zauwazylem, to kolo dwumasowe doskwiera wielu tourankom.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N lip 17, 2011 20:13 
Offline
Władca postów
Avatar użytkownika

Auto: Conceptline, 1.6 z 2009
Imię: Leszek
Dołączył(a): Pn cze 06, 2011 17:52
Posty: 5009
Lokalizacja: WAWA - MAZ
Podziękował : 33 razy
Otrzymał podziękowań: 158 razy
PS. Cheles plusik za pomysł

Nie ma sprawy miałem dosyć czytania tego samego. Touranek proponuje byś w tym temacie zostawił tylko poprawiony przez Ciebie post a Ci co chcą dopisać jeszcze jakieś uwagi to niech edytują by był jeden post, który będzie czytelniejszy. Co do innych tematów poszukiwania podzieliłbym na kategorię benzyna/diesla.

APEL:

Po drugie Touranek stworzyłeś kategorię ofert sprzedaży i tutaj wrzuć liniki do ofert.
Dalsze części tego forum pozostawmy do opisywania jakiegoś problemu/szczegóły który piszczcie w temacie.

Po trzecie Touranek mógłbyś jak byś znalazł czas to przekleić już tematycznie do ofert lub usunął do kosza.

Po czwarte oczywiście nie jestem moderatorem i adminem ale nie łamanie zasad powinno skutkować usunięciem wątku do kosza.

I jeszcze jedno nie piszcie w temacie prośba o radę Temat ma być sprecyzowany, jak potrzebujemy szybkiej odpowiedzi szanujmy innych. Ponadto w opcji wyszukaj precyzcja w tematach pozwoli wyłapać wątki, których szukamy.

_________________
"baci" znaczy pozdrawiam.
Obrazek
VW Touran by chelesline


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: Wt paź 25, 2011 22:48 
Offline
Początkujący

Auto:
Imię:
Dołączył(a): Wt paź 25, 2011 22:35
Posty: 14
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 0 raz
Otrzymał podziękowań: 0 raz
Nowy na Forum ale świeżo po zakupie używanego Tourana.
W celu sprawdzenia pojechałem do VW ASO. Sprawdzenie odbywało się wg gotowej listy punktów kontrolnych - nie znajdowało się na niej sprawdzenie np. zgodności faktycznego wyposażenia z fabrycznym, ani weryfikacja oznakowania.
Z tej perspektywy lepiej kupić w sieci raport dot VIN (ok 4 euro) i pojechać do diagnostów niż płacić niemało (350zł) za wątpliwej jakości badanie.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: Śr paź 26, 2011 07:40 
Offline
Władca postów
Avatar użytkownika

Auto: Conceptline, 1.6 z 2009
Imię: Leszek
Dołączył(a): Pn cze 06, 2011 17:52
Posty: 5009
Lokalizacja: WAWA - MAZ
Podziękował : 33 razy
Otrzymał podziękowań: 158 razy
Xav napisał(a):
Nowy na Forum ale świeżo po zakupie używanego Tourana.
W celu sprawdzenia pojechałem do VW ASO. Sprawdzenie odbywało się wg gotowej listy punktów kontrolnych - nie znajdowało się na niej sprawdzenie np. zgodności faktycznego wyposażenia z fabrycznym, ani weryfikacja oznakowania.
Z tej perspektywy lepiej kupić w sieci raport dot VIN (ok 4 euro) i pojechać do diagnostów niż płacić niemało (350zł) za wątpliwej jakości badanie.


Rozwiń wątęk - czy zgłosiłeś żeby sprawdzili zgodność, czy powiedzieli Ci nie da się bo coś tam albo inne durne tłumaczenie.

Czy lista kontrolna się przydała przy oglądania auta i podjęciu decyzji o zakupie.

To już na warszawski mini zlocik dołączy kolega.

_________________
"baci" znaczy pozdrawiam.
Obrazek
VW Touran by chelesline


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Lista kontrola
PostNapisane: Pn lis 07, 2011 19:46 
Offline
Początkujący

Auto:
Imię:
Dołączył(a): Wt paź 25, 2011 22:35
Posty: 14
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 0 raz
Otrzymał podziękowań: 0 raz
Jak nie zapomnę to wrzucę skan tej listy, albo przepisane punkty, żebym nie został oskarżony o naruszenie praw autorskich http://touranklub.pl/forum/templates/su ... /icon7.gif
Co do sprawdzania wyposażenia z bazą VW to nie było takiej opcji - baza jest wykorzystywana wewnętrznie na potrzeby firmy. Dzwoniłem nawet do kilku ASO w Wawie i zawsze słyszałem to samo - niektórzy byli zdziwieni, że o czymś takim wiedzą klienci.
Generalnie mam wrażenie, że lista została stworzona jako odpowiedź na potrzebę klientów, ale w taki sposób żeby nie brać odpowiedzialności za:
- legalność pochodzenia auta (to sprawdza standardowa stacja kontroli)
- bezwypadkowość rozumianą jako bardzo duży wypadek (w innej stacji geometria kosztowała dodatkowo 100 zł, ale ona niewiele pokazuje).
W rezultacie dostałem informacje o przesunięcia mocowania chłodnicy i zderzaka - po 20 minutach stwierdzono że to w wyniku "zahaczenia" o coś przy parkowaniu, oraz o zbyt dużej powłoce lakierniczej w drzwiach kierowcy. Natomiast nikt nie zwrócił uwagi na brak wkładki w tychże drzwiach. http://touranklub.pl/forum/images/smiles/icon_evil.gif Czy było to duże uszkodzenie nie wiem do dzisiaj.
... i dowiedziałem się, że mam wycieraczki do wymiany ...
Do raportu dołączony wydruk z VAGa, który kiepsko się czyta i tyle.

Jak sprawdzałem auto w Toyocie to mogłem przynajmniej liczyć na jakąś radę - w tym ASO ograniczyli się do podania suchych faktów, co dla kupującego nie jest żadną pomocą (brakowało choćby podsumowania w stylu "to dobre auto z niewielkimi mankamentami ..."). Liczyłem, że podejście będzie nakierowane na wsparcie kupującego w kluczowych tematach - bezwypadkowości i legalności (potwierdzenia na piśmie, że takie auto wyjechało z fabryki też nie mam). Dlatego czuję niedosyt bo jak pisałem nie jest to tanie, i jakby okazało się, że auto miało wielkiego dzwona lub było kradzione to nic ASO nie udowodnię http://touranklub.pl/forum/templates/su ... /icon6.gif.
Teraz chyba poszukałbym w necie jakiejś dobrej stacji diagnostycznej - dostałbym tyle samo za dużo mniej i czułbym się pewniej.

I jeszcze jeden punkt do listy Touranka - wizyta w krajowym rejestrze zastawów (KRZ), żeby sprawdzić czy samochód nie jest przedmiotem zastawu (np. pod kredyt). Teraz można załatwić to przez WWW - potrzeba peselu sprzedającego + np. VIN (może być nr rejestracyjny ale to mniejsza pewność). Koszt sprawdzenia via internet ok. 60 zł (osobista wizyta w sądzie: 20zł).


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pt lis 11, 2011 01:31 
Offline
Expert

Auto: Touran
Imię: .......
Dołączył(a): N paź 30, 2011 14:35
Posty: 1872
Lokalizacja: J-no
Podziękował : 3 razy
Otrzymał podziękowań: 7 razy
Witam ja też coś dorzucę:

1.Dość modnym stwierdzeniem ostatnio jest iż przy zakupie auta omijać auta z hakiem( może świadczyć to nadmierne eksploatowanie silnika) choć nie musi :D
2.Przy nadmiernym zaparowaniu szyb można przypuszczać że auto jest najprawdopodobniej po powodzi(najlepiej widać to w lato jak sie słońce oprze o auto)
3.W niektórych przypadkach autem podjechać blisko pod ścianę ,musimy widzieć charakterystyczne łezki w prawo ............w lewo auto jest z Anglii, albo lampy.


Dobry tematem będzie też "Na co zwrócić uwagę w umowie sprzedaży samochodu"

Temat rzeka a jak przydatna i pomocna ale.........to może kiedyś....

Pozdrawiam


Załączniki:
Komentarz: check lista przy zakupie auta
checklista.pdf [163.84 KiB]
Pobrane 537 razy
Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: So lis 12, 2011 16:40 
Offline
Władca postów
Avatar użytkownika

Auto: Conceptline, 1.6 z 2009
Imię: Leszek
Dołączył(a): Pn cze 06, 2011 17:52
Posty: 5009
Lokalizacja: WAWA - MAZ
Podziękował : 33 razy
Otrzymał podziękowań: 158 razy
seba244 napisał(a):
Witam ja też coś dorzucę:

2.Przy nadmiernym zaparowaniu szyb można przypuszczać że auto jest najprawdopodobniej po powodzi (najlepiej widać to w lato jak sie słońce oprze o auto)


Możesz rozwinąć wątek - charakterystyczne szczegóły

_________________
"baci" znaczy pozdrawiam.
Obrazek
VW Touran by chelesline


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr lis 16, 2011 18:05 
Offline
Expert

Auto: Touran
Imię: .......
Dołączył(a): N paź 30, 2011 14:35
Posty: 1872
Lokalizacja: J-no
Podziękował : 3 razy
Otrzymał podziękowań: 7 razy
Miałem kiedyś taki przypadek:

Znajomy kupił Nissana..Oczywiście super wyglądało, cena super, auto miało 3 lata.
Po tygodniu stwierdził że mu strasznie paruje..Po takim zjawisku można stwierdzić o nadmiernej wilgotności w aucie....Gdy było gorąco zamknął auto, i poczekaliśmy ok 20min i było widać jak szyby parują z wilgoci wewnątrz auta...

Mój osobisty przypadek:
Kupiłem Forda Fieste...Byłem zadowolony ok 6 miesięcy, naprawde super, super ,super.

Gdy podczas urlopu chciałem umyć i wyczyścić auto (tak generalnie :D )

To znalazłem pochowane w różnych miejscach -> POCHŁANIACZE WILGOCI

Na początku pomyślałem po co komuś takie cuda..!!!! :D

Po 5 min, spokojnie usiadłem, zapaliłem papierosa i głośno powiedziałem KU... .AÆ

W jednym jak i drugim przypadku zobaczylimy co sie kryje pod wykładziną..Istny Szok..

Chyba wszystko jasne.. :/


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz lis 17, 2011 11:04 
Offline
Władca postów
Avatar użytkownika

Auto: Conceptline, 1.6 z 2009
Imię: Leszek
Dołączył(a): Pn cze 06, 2011 17:52
Posty: 5009
Lokalizacja: WAWA - MAZ
Podziękował : 33 razy
Otrzymał podziękowań: 158 razy
seba244 napisał(a):
Miałem kiedyś taki przypadek:

Znajomy kupił Nissana..Oczywiście super wyglądało, cena super, auto miało 3 lata.
Po tygodniu stwierdził że mu strasznie paruje..Po takim zjawisku można stwierdzić o nadmiernej wilgotności w aucie....Gdy było gorąco zamknął auto, i poczekaliśmy ok 20min i było widać jak szyby parują z wilgoci wewnątrz auta...

Mój osobisty przypadek:
Kupiłem Forda Fieste...Byłem zadowolony ok 6 miesięcy, naprawde super, super ,super.

Gdy podczas urlopu chciałem umyć i wyczyścić auto (tak generalnie :D )

To znalazłem pochowane w różnych miejscach -> POCHŁANIACZE WILGOCI

Na początku pomyślałem po co komuś takie cuda..!!!! :D

Po 5 min, spokojnie usiadłem, zapaliłem papierosa i głośno powiedziałem KU... .AÆ

W jednym jak i drugim przypadku zobaczylimy co sie kryje pod wykładziną..Istny Szok..

Chyba wszystko jasne.. :/


Czyli reasumując:

1. sprawdzić w trudno dostępnych miejscach czy wykładzina nie jest zawilgocona.
2. W bagażniku podnieś schowek/ koło zapasowe czy przypadkiem nie ma tam nic niepokojącego.

_________________
"baci" znaczy pozdrawiam.
Obrazek
VW Touran by chelesline


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz lis 17, 2011 20:06 
Offline
Expert

Auto: Touran
Imię: .......
Dołączył(a): N paź 30, 2011 14:35
Posty: 1872
Lokalizacja: J-no
Podziękował : 3 razy
Otrzymał podziękowań: 7 razy
dokładnie


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 56 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL